Rozdział 153
Alexander wypił kolejną pół szklanki wody. Ciepła woda zdołała ukoić jego piekące gardło.
„ Przepraszam. Zrobiłem to celowo”. Spojrzał na nią i nie zaprzeczył.
Sophia uniosła brwi. „Pokój gościnny jest pierwszym pokojem na rogu. Są tam zupełnie nowe przybory toaletowe, ale nie mam żadnej piżamy ani ubrań dla mężczyzn. Możesz wziąć prysznic i najpierw odpocząć. Samuel będzie tu, żeby odebrać cię rano”. Będzie chamem, jeśli nie przyjdzie.