Rozdział 150
Przez ostatnie cztery dni Aleksander wydawał się tracić na wadze. Niemniej jednak nie miało to nic wspólnego z Sophią. Rzuciła mu tylko jedno spojrzenie, po czym odwróciła wzrok. W chwili, gdy Aleksander wszedł, atmosfera w pokoju natychmiast się zmieniła.
Na twarzy Katherine malowało się niezadowolenie. Choć nie powiedziała ani słowa, było oczywiste, że wcale nie powitała jego przybycia. Z drugiej strony wyraz twarzy Sophii nie zmienił się zbytnio. Wszyscy w pokoju milczeli, co sprawiło, że atmosfera stała się sztywna.
Samuel spojrzał na Aleksandra, potem na Sophię. W końcu postanowił poświęcić się, aby rozładować napięcie. „Nie przejmuj się nim. Po prostu źle się czułem, zostawiając go samego, żeby jadł, więc poprosiłem go, żeby dołączył do zabawy.