Rozdział 1136 Pielęgnuj teraźniejszość
Alcott zwrócił się w stronę Alexandry i zapytał: „Kochanie, dlaczego jesteś na dole?”
„Trochę się o ciebie martwię. Stoisz w tym samym miejscu już tak długo, pogrążona w myślach. Dzieci po prostu zasnęły. Poprosiłam Marię, żeby się nimi zajęła, żebym mogła przyjść i sprawdzić, co u ciebie”.
Alexandra czuła, że coś ciąży Alcottowi na umyśle. Jednak od narodzin ich dzieci Alcott spędzał z nimi cały swój czas. Dlatego też niezwykłe było dla Alcotta stanie w ogrodzie samemu. Alexandra nie wiedziała, o czym myślał.