Rozdział 1119 Nie płacz, będę z tobą
Kiedy Alcott się obudził, powoli otworzył oczy. Po tak długim zanurzeniu w ciemności, światło wydawało się teraz trochę niekomfortowe. Chociaż odzyskał wzrok, świat wokół niego nadal wydawał się niewyraźny.
Nie spodziewał się, że przeżyje operację, a co dopiero, że będzie widział.
Rozpacz i beznadzieja były jego stałymi towarzyszami od czasu wypadku. Ale teraz wiedział, że jeśli będzie ciężko pracował i pozostanie pozytywnie nastawiony, na końcu tunelu będzie światło, a w jego przypadku światło jego życia — Alexandra.