Rozdział 1037 Nowożeńcy
Alexandra pokręciła głową i zapewniła Nicolę: „Nie. To ja cię zaprosiłam. Jestem pewna, że Joel się nie wścieknie”.
Alcott podszedł i przytulił Alexandrę od tyłu. „Co się stało?”
„Nicola przyszła tutaj, żeby dać nam błogosławieństwo. Czy możemy ją zaprosić?” zapytała Alexandra, patrząc na Alcotta oczami łani.