Rozdział 100 Nieoczekiwane spotkanie
Yareli była zaskoczona prośbą Ayli. Myślała, że będzie im wygodniej współpracować, ponieważ już się znały. Ale teraz, gdy odmówiła, oznaczało to tylko, że nie była gotowa tego zrobić.
„Wenny, nie możesz tego przemyśleć?” Yareli uważała, że Ayla pożałuje, jeśli nie skorzysta z tej okazji.
„Pani Evans, wie pani, że wciąż się uczę, więc nie mogę jeszcze wrócić do A City. Radzę pani wybrać kogoś innego. Obawiam się, że nie jestem w stanie sama udźwignąć tak wielkiej odpowiedzialności. Myślę, że Linda byłaby do tego bardziej odpowiednia niż ja”. W rzeczywistości Ayla nie musiała już chodzić do szkoły. Mogła pracować w pełnym wymiarze godzin. Po prostu wymyślała wymówkę, żeby nie wracać do A City.