Rozdział 666
Drzwi się otworzyły i silny zapach alkoholu uderzył ich prosto w twarz.
Lucy kucała na podłodze z bladą twarzą. Trzymała telefon w jednej ręce i butelkę alkoholu, którą miała wylać na zewnątrz w drugiej. Serce Liama zapadło się, gdy natychmiast wszedł do środka, aby ją wynieść z pokoju. Wyraz twarzy Edwarda również nie wyglądał najlepiej.
Przebieralnia była maleńka i ciasna, ale nie było w niej prądu. Jedyny otwór wentylacyjny był również zablokowany. To była dosłownie zamknięta przestrzeń z brudnym powietrzem. Każdy, kto spędził w niej więcej niż trzydzieści minut, czułby się okropnie i miałby trudności ze złapaniem oddechu.