Rozdział 559
Trener odrzucił smycz i szczotką z włosia wyczyścił brązowego konia z kurzu. Brązowy koń nagle poruszył się gwałtownie i zdyszał, gdy dotknął jego szyi. Nawet wielokrotnie tupał kopytami, jakby czuł się bardzo niekomfortowo.
Trener poczuł się bardzo dziwnie. Przyjrzał się uważnie i odkrył, że pod szyją ma słabą bliznę, a ona wciąż krwawi. Włosy pod szyją mają ciemniejszy odcień brązu. Blizna była tuż pod smyczą, więc jej nie zauważył.
Zmarszczył brwi i przyjrzał się bliznie.