Rozdział 449
Jackson powiedział po chwili: „Chodźmy ją zobaczyć”. Lucy zacisnęła dłonie, mrucząc: „Nic mi nie jest”. Następnie weszła na salę operacyjną po tym, jak to powiedziała. Rainee leżała cicho na łóżku, mając na sobie maskę tlenową. Mgiełka wodna z jej oddechu nie była już widoczna na masce. Liczby na maszynie z boku spadły do ekstremalnie niskiej wartości.
Była tak chuda, że zdawała się być stopiona z łóżkiem operacyjnym, na którym spała. Wszystko to mówiło Lucy, że osoba na łóżku wkrótce odejdzie. Trzymała Rainee za rękę.
Rainee zawsze używała długopisów. Jej środkowy palec miał odcisk przez cały rok od trzymania długopisów.