Rozdział 358
Julian zmarszczył brwi z bólu. Następnie odwrócił się i zakrył siniaka. „Makijaż niskiej jakości. Reakcja alergiczna” – powiedział niejasno.
„Nie powinienem był kupować tego podkładu, który kosztował mniej niż dwadzieścia. Zmył się, gdy się spociłem” – pomyślał Julian z frustracją.
Lucy miała napiętą minę. „Czy on myśli, że jestem ślepa? To ewidentnie siniak od uderzenia przez kogoś!” pomyślała.