Rozdział 220
Nie było pewne, czy George wyłapał jej sarkazm. Powiedział łagodnie: „Jesteś moją jedyną córką, więc wszystko, co pochodzi od rodziny Jewell, będzie twoje w przyszłości. Jeśli Charlotte może mieć miejsce w Vinci Rivera Group, może pomóc ci w karierze, gdy mnie już nie będzie. Wszystko, co robię, robię dla twojego dobra”.
Po odłożeniu słuchawki Lucy poczuła, że coś jest nie tak. Zastanawiała się: „Jak Charlotte dostała się do Vinci Rivera Group, skoro ma takie kwalifikacje?”
Lucy nie mogła pozbyć się podejrzeń, że Liam traktował Charlotte w sposób szczególny i otworzył jej furtkę.