Rozdział 161 Księga 4: trzydzieści siedem
„Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, wszystkiego najlepszego drogi Christopherze, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin” – skandowali wszyscy, gdy Emily wyszła, pchając wózek z wielkim, kremowym tortem z siedmioma zapalonymi świeczkami.
Chris był cały uśmiechnięty, a Emily zauważyła, że nie widziała go tak uśmiechniętego odkąd opuścili dom ponad dwa miesiące temu. A głęboko w środku wiedziała powód i była szczęśliwa, że ona i Michael byli w stanie rozwiązać swoje różnice przed jego urodzinami i w pewnym sensie była w stanie dotrzymać obietnicy świętowania jego urodzin jako jedna wielka rodzina bez żadnych kompromisów, nic nie mogło jej uszczęśliwić.
„Dobrze, Chris, pomyśl życzenie” – powiedziała Elena, a Chris ostrożnie podszedł do stołu, na którym stał jego wielki tort, zamknął oczy i zdmuchnął świeczki.