Rozdział 971 Damon jest szaleńcem
Służąca uciekła w panice, a łzy spływały jej po twarzy.
Nawet Nate, który przybiegł do pokoju, gdy tylko usłyszał zamieszanie, stał jak wryty, oszołomiony rykiem pana Harpera.
Pracując dla pana Harpera przez wiele lat, Nate wiedział, że nawet gdy długo oczekiwana umowa biznesowa została zawarta lub drażliwy problem został rozwiązany, zachowanie pana Harpera co najwyżej trochę złagodniało. Nawet gdy długoterminowy projekt się nie powiódł, to, co otrzymywałeś, to chłodniejszy wyraz na jego przystojnej twarzy, gdy spokojnie i konsekwentnie identyfikował, zajmował się i rozwiązywał problem.