Rozdział 694 Twarz rekwizytora
Gdy dotarła na miejsce sesji zdjęciowej, tłem było wysokiej jakości, czarne jak smoła płótno – projekt jednocześnie prosty i elegancki.
Stał tam czysty czarny fortepian z otwartą pokrywą, przez co wyraźnie odznaczały się białe klawisze.
Tak, scena była taka, jak sobie wyobrażała. Ale… coś w atmosferze studia było nie tak.