Rozdział 610 Przyjęcie zaręczynowe
„ Co tu robisz?” – powiedziała, cofając się o dwa kroki, po raz kolejny zwiększając dystans między sobą a Lancem. Na jej twarzy malował się sarkastyczny i obojętny wyraz, gdy kontynuowała: „Przyszedłeś tutaj?” rozliczyć się ze mną, bo zrujnowałem twoją ceremonię zaręczyn z Keirą?”
Jej celowe odsunięcie się od niej napełniło serce Lance'a gorzkim smakiem, którego nie dało się ukryć. „Nie”.
Chloe uniosła brew. „Czyli Keira była tak zdenerwowana, że wylądowała w szpitalu, a ty chcesz zrzucić winę na mnie?”