Rozdział 51 Nieoczekiwane spotkania: Intryga w porze lunchu
Damon stał tam, z rękami w kieszeniach spodni od garnituru, a jego lodowate spojrzenie spoczęło na jej rozedrganej przez sen twarzy.
Chloe czuła, że to niezręczne po prostu stać przy drzwiach i z nim rozmawiać. Skoro on tu był, to było grzecznościowe zaprosić go do środka.
Instynktownie otworzyła drzwi szerzej.