Rozdział 345 Konkurs
„ Moja siostra powiedziała mi, że w jej pokoju nikogo nie ma, więc jej uwierzyłam. Ale teraz jest tu rój dziennikarzy… Siostro, dlaczego nie otworzysz drzwi i nie oczyścisz swojego imienia? W przeciwnym razie, kto wie, jakie będą jutrzejsze nagłówki…
Choć subtelne, w inteligentny sposób wyznacza oczekiwania wobec jutrzejszych wiadomości.
Chloe prychnęła: „Nigdy nie powiedziałam, że Chase był w moim pokoju. Nie jestem ci winna żadnego dowodu. Zeznania jedynego świadka są niespójne i nie ma dowodów. Jeśli odważą się pisać bzdury, pozwę ich za zniesławienie”.