Rozdział 273 Karmazynowe pragnienia
W stanie zamglenia Chloe mogła usłyszeć głęboki, rozbawiony głos Damona, po którym nastąpił głębszy pocałunek
Na początku Chloe była trochę sztywna, ale gdy usłyszała słowa Damona, stopniowo się rozluźniła. Podniosła głowę, przyjmując jego namiętny pocałunek.
Oddech Damona zawisł przy jej nosie, przedłużający się, głęboki pocałunek sprawiał, że oddech stawał się coraz bardziej duszny, a jej nogi zaczynały być ciepłe i słabe.