Rozdział 215 Tajemnice Płonącej Północy
Głos Rose brzmiał pilnie, więc Chloe spojrzała na skrzywionego mężczyznę stojącego przed nią i odłożyła słuchawkę.
Wstała i powiedziała facetowi: „Jedz dalej. Będę w swoim gabinecie na górze”
Potem Chloe szybko wzięła butelkę wody z lodówki i wyszła z jadalni. Wyglądała, jakby miała jakieś ważne sprawy do załatwienia