Rozdział 186 Niespodziewany pocałunek
Uspokajała się, że być może źle usłyszała, lecz nie mogła powstrzymać się od nadziei.
W końcu nie mogła się powstrzymać, żeby nie zrobić kilku kroków w stronę wejścia i zobaczyła mężczyznę, którego nie widziała od sześciu dni, zmierzającego w jej stronę!
Miał na sobie schludny czarny garnitur, wysoki i prosty, z przystojną twarzą. Wyglądał bardzo szlachetnie, a nawet biały kołnierzyk jego koszuli emanował nieopisaną elegancją.