Rozdział 1341
Wzrok Cicely na moment stał się pusty, niezdolna do odpowiedzi.
Widząc ją w takim stanie, Seth uśmiechnął się lekko, jego sarkastyczny ton sprawił, że Cicely poczuła się lekko niezręcznie. „Zachowujesz się, jakbym nie była zainteresowana, a mimo to masz nadzieję, że poświęcę się dla innych z twojego powodu…”
Cicely zmarszczyła brwi, unikając przystojnej twarzy Setha i bliskiej odległości między nimi. Spojrzenie Setha spoczęło na jej gładkim czole, jego głos był zimny, ale jego oddech ciepły na jej skórze. „Już raz ją dziś odrzuciłem, a dziś wieczorem wyraźnie przyprowadziła pana Harpera, żeby wywołać kłopoty. Czy wiedziałeś? Gdybym zgodził się w ciągu dnia, mogłaby mi zaproponować kilku utalentowanych artystów, ale teraz… Ilu myślisz, że dla mnie zaaranżuje?”