Rozdział 1330
Rozmowa wyraźnie nie poszła dobrze, a twarze menedżerów marki zrobiły się kwaśne. „Lepiej, żebyś dał nam satysfakcjonującą odpowiedź w sprawie rozwiązania umowy, albo spotkamy się w sądzie!”
„ Do boju! Wszyscy!” Wendy krzyknęła wściekle, zrzucając wszystko ze swojego biurka na podłogę. Dźwięk rozbrzmiał na całej podłodze.
Siedząca obok sekretarka miała obojętny wyraz twarzy, współczując sobie, że ma tak nierozsądnego i porywczego szefa.