Rozdział 1252
Wszyscy byli bezradni i nie wiedzieli, co odpowiedzieć tej kobiecie, która najwyraźniej nie przejmowała się uczuciami innych.
„ Ty…” Danielle była tak wściekła, że nie mogła wykrztusić ani słowa.
Cicely po prostu parsknęła śmiechem, a jej śmiech był pełen emocji, zrozumienia, spokoju i odrobiny kpiny.