Rozdział 1207
„Jeśli nie chcesz zostać przyłapana przez Anyę i odpowiadać na jej niekończące się pytania, lepiej zostań w ubraniu i oszczędź sobie kłopotu”.
Spojrzała na ślady na swoim ciele. Nie było potrzeby, żeby Nathan to powtarzał, zaczęła nerwowo zapinać koszulę.
„Bezwstydny, szalony!” Myśląc o tym, co zrobił wczoraj wieczorem, poczuła potrzebę wyładowania emocji.