Rozdział 1003
Chloe lekko dotknęła jej czoła. „Jeszcze nie jesteś mężatką, czy mogłabyś przynajmniej spróbować zachować trochę tego niewinnego dziewczęcego uroku?” „Hah…” Rose się zaśmiała. „Mam już dziecko, czy nie byłoby trochę sztuczne, wciąż udawać niewinną?”
„ Nie obwiniaj dzieciaka. On jest niewinny.”
Rose znów się zaśmiała: „Dobra, dobra, tak czy inaczej, zamierzam pożegnać się z moim życiem singla. Spotkajmy się jutro wieczorem i świętujmy moje pożegnanie z byciem singielką”.