Rozdział 278 Czy Vivian to za mało?
Adrian był wysoki i stał blisko niej, niemal otaczając ją swoim zimnym oddechem.
Choć zimny, był stanowczy.
Ewa instynktownie się cofnęła, próbując zwiększyć między nimi dystans.
Adrian był wysoki i stał blisko niej, niemal otaczając ją swoim zimnym oddechem.
Choć zimny, był stanowczy.
Ewa instynktownie się cofnęła, próbując zwiększyć między nimi dystans.