Rozdział 999
Kirk wyraźnie nie uwierzył słowom Caroline, ale i tak wskazał na łazienkę.
Caroline nie wytrzymała dłużej i pobiegła do łazienki. Gdy tylko zamknęła drzwi, zsunęła się po nich, drżąc. Zimny dotyk drzwi na jej skórze sprawił, że jej ciało zadrżało.
Jej dyskomfort wydawał się pochodzić z klatki piersiowej. Mocno trzymała się klatki piersiowej, gryząc wargę, pozwalając bólowi rozprzestrzenić się po całym ciele. Nie pozwoliła, by jakikolwiek dźwięk wydostał się z jej ust.