Rozdział 812
Wyraz twarzy Avery'ego lekko się zmienił. „Gdzie ona teraz jest?”
„Ona odleciała samolotem” – zadrwił Eddy, opadając na kanapę. Czuł, jakby jego serce zostało rozdarte na kawałki. Cierpiał tak bardzo, że aż bolało go oddychanie.
„Musiała wyjechać za granicę. Nie martw się. Skoro pracujemy razem, dotrzymam słowa. Pamiętaj, nadal chcę poślubić Kirka”.