Rozdział 708
„Kochanie...” Magnetyczny głos Kirka wyrwał Caroline z zamyślenia. „O czym myślisz?”
Caroline pokręciła głową. „Och, nic takiego. Chcesz pójść ze mną do firmy?” Prawdopodobnie nudził się, bo cały dzień siedział w domu.
Kirk odmówił. „Nie, wszystko w porządku”.