Rozdział 644
To znaczy, że Eddy traktował Laylę dobrze tylko dlatego, że źle pamiętał pewne rzeczy. A gdy już to zrozumiał, Layla nie śmiała nawet dalej o tym myśleć. Uspokoiła swój szybki oddech i spojrzała na Eddy'ego. W tym momencie nie było sposobu, aby przyznać prawdę. Przycisnęła palce do oczu. „Więc chcesz powiedzieć, że byłaś dla mnie miła tylko dlatego, że wtedy cię uratowałam?”
Eddy nie chciał już tego dłużej ukrywać. „To prawda” – powiedział.
Layla płakała teraz jeszcze mocniej. „Rozumiem. W takim razie życzę wam obojgu szczęścia razem”.