Rozdział 630
Kirk był już wcześniej w domu Jude'a, więc nie potrzebował GPS-u, żeby tam dotrzeć. Po prostu pojechał aż do bram Morrison Manor.
Gdy tylko wysiadł z samochodu, ktoś natychmiast podszedł, by go zatrzymać. Ale widząc, że gościem jest Kirk, strażnik cofnął się i skinął głową z szacunkiem.
„Dzień dobry, panie Kirk.”