Rozdział 611
Dzięki pomocy Kirka, wystawny lunch szybko znalazł się na stole.
Marietta spojrzała na jedzenie na stole w szoku. „Nie uwierzyłabym, że sam to zrobiłeś, gdybym nie zobaczyła tego na własne oczy”.
W szczególności Kirk pomógł w przygotowaniu tego posiłku. Marietta nie mogła uwierzyć, że prywatnie był człowiekiem rodzinnym.