Rozdział 540
Nie mogę cię tak zostawić, zaprotestował Jack. Został przy niej, chcąc zapewnić jej bezpieczeństwo. Nie ucieknie bez niej.
Nie musisz się zmuszać – powiedziała Karolina przez zaciśnięte zęby.
Teraz jesteśmy tylko my dwoje. Dopóki jedno z nas ucieknie, drugie będzie miało szansę na uratowanie.