Rozdział 519
Kochanie... powiedział cicho Kirk.
Z przodu Jack przypadkiem zobaczył potulny wyraz twarzy Kirka w lusterku wstecznym. Widok tak go zszokował, że pomyślał, że ma zwidy.
Caroline zmarszczyła brwi i nie odpowiedziała Kirkowi.
Kochanie... powiedział cicho Kirk.
Z przodu Jack przypadkiem zobaczył potulny wyraz twarzy Kirka w lusterku wstecznym. Widok tak go zszokował, że pomyślał, że ma zwidy.
Caroline zmarszczyła brwi i nie odpowiedziała Kirkowi.