Rozdział 485
Caroline nie była typem osoby, która łatwo poddaje się woli innych. Kirk może mieć pomysł, jak to połączyć, ale ona też może wpaść na swój własny pomysł.
Usiadła na krześle obok łóżka i kontynuowała przeglądanie dokumentów.
Cień uśmiechu zagościł na ustach Kirka, gdy patrzył na nią i obserwował jej pracę.