Rozdział 467
Sonia była bardzo świadoma, że nastrój Caroline był nieodpowiedni, i podrapała się po głowie. „Caroline, czy powiedziałam coś złego?”
Caroline spojrzała na Sonię i pokręciła głową. „Nie...”
Po chwili zastanowienia zapytała: „Sonia, jesteś aktorką od kilku lat, prawda? Musiałaś przeczytać mnóstwo dziwnych scenariuszy. Czy mogę cię o coś zapytać?”