Rozdział 45
Caroline czuła się, jakby przeżywała doświadczenie poza ciałem. Bez celu dryfowała po ulicach. W przeszłości jej rodzice mówili wiele krzywdzących rzeczy. Za każdym razem czuła kłujący ból.
Tym razem jednak nie czuła nic. Właściwie czuła się trochę odrętwiała.
To było tak, jakby... zachowywali się teraz jak prawdziwe istoty.