Rozdział 43
„K-Kirk? Co tu robisz?”
Kirk spokojnie wskazał na prywatną jadalnię w pobliżu. „Miałem spotkać się ze wspólnikiem biznesowym, ale nie mógł przyjść dzisiaj. Widziałem cię, kiedy wchodziłeś, więc pomyślałem, że wpadnę i się przywitam”.
Caroline odetchnęła z ulgą. Przez sekundę myślała, że Kirk jest drugim wujkiem Eddy'ego! Co za ulga!