Rozdział 376
Karolina jadła bagietkę, trzymając głowę nisko.
Coś wpadło jej do owsianki. Zamrugała rozpaczliwie, zanim wydusiła z siebie: „Tak”.
Naprawdę już się nie wściekasz? Kirk mocno chwycił widelec.
Karolina jadła bagietkę, trzymając głowę nisko.
Coś wpadło jej do owsianki. Zamrugała rozpaczliwie, zanim wydusiła z siebie: „Tak”.
Naprawdę już się nie wściekasz? Kirk mocno chwycił widelec.