Rozdział 359
Emery zamarła na chwilę. Potem skrzywiła się i powiedziała: „Twoje klucze są ewidentnie podróbką. Po co miałabym je jeść?”
Wygląda na to, że się nie poddasz. Dobrze. Ponieważ mam trochę wolnego czasu, chodźmy i zobaczmy sami, powiedziała Caroline, biorąc kluczyki do samochodu i idąc do windy.
Emery spojrzał na Laylę ze zdziwieniem.