Rozdział 341
Caroline pociągnęła swoje zmęczone ciało do drzwi apartamentu prezydenckiego. Patrząc na drzwi przed sobą, nie potrafiła zebrać odwagi, żeby je otworzyć, nawet po długim czasie.
Słowa Dolly, zdjęcia, które dziwna kobieta wysłała kilka dni temu, podejrzane aspekty tożsamości Kirka z przeszłości – wszystko to wypłynęło na powierzchnię, zatykając jej umysł. Trudno jej było oddychać.
Wszystko o Kirku nagle stało się skomplikowaną tajemnicą. Kim on był? Czy ta kobieta naprawdę była jego żoną? Czy naprawdę miał dwie żony?