Rozdział 274
Arogancja ochroniarza sprawiła, że Caroline i Gwen jednocześnie zmarszczyły brwi.
Gwen szepnęła Caroline do ucha: „Po co robić takie zamieszanie? Przecież królowa nie przyjedzie, prawda?”
Kierownik sklepu wyszedł, gdy usłyszał zamieszanie. Widząc tylu ochroniarzy, pośpiesznie zapytała z uśmiechem: „Kim wy jesteście?”