Rozdział 262
Kirk spojrzał na wystawne nakrycie na stole. Na jego ustach pojawił się słaby uśmiech.
Rzeczywiście, to on był szefem kuchni stojącym za tymi daniami.
Cóż, Charles dostarczył składniki, ale mimo wszystko...
Kirk spojrzał na wystawne nakrycie na stole. Na jego ustach pojawił się słaby uśmiech.
Rzeczywiście, to on był szefem kuchni stojącym za tymi daniami.
Cóż, Charles dostarczył składniki, ale mimo wszystko...