Rozdział 19
„To dowodzi, jak dobry jest w swojej pracy. Więc, co dzisiaj dla nas zrobiłeś?” Kirk zmienił temat tak perfekcyjnie, że Caroline tego nie zauważyła i poszła dalej, przedstawiając jedzenie, które zrobiła.
Kirk zgłosił się na ochotnika do zmywania naczyń po zjedzeniu pysznego jedzenia, które przygotowała. Caroline nie miała nic do roboty, więc wyjęła komputer i poszukała filmu do obejrzenia.
Wybrała komedię i całkowicie zapomniała, że w jej domu jest ktoś inny, gdy oddawała się filmowi. Kiedy Kirk wyszedł z kuchni, powitał go widok Caroline siedzącej na dywanie w sposób niegodny damy, śmiejącej się na cały głos. W tej chwili nie wyglądała jak elegancka i opanowana pani Evans, którą zwykle się wydawała. Nagle Kirk przypomniał sobie czasy, gdy Caroline była jeszcze narzeczoną Eddy'ego Morrisona. Kiedyś przerzucił album z młodą Caroline uczestniczącą w wydarzeniach organizowanych przez Morrisonów. Zawsze wyglądała na tych zdjęciach schludnie i stosownie, jakby była marionetką sterowaną sznurkami. Nie było w niej w ogóle ożywienia ani wigoru.