Rozdział 172
Caroline była rozproszona przez cały poranek. Jej umysł był wypełniony obrazem podrapanego brzucha Kirka. Miała powody, by sądzić, że Kirk ją uwodził. Prawdopodobnie próbował ją ogłupić, kusząc ją i sprawiając, że zapomniała, dlaczego się kłócili.
Musiała przyznać, że jego plan był całkiem udany. Naprawdę nie mogła dłużej czekać.
Gdy już miała puścić wodze fantazji, zobaczyła Cheryl przechodzącą obok drzwi, najwyraźniej oszołomioną.