Rozdział 167
Karolina wróciła do swojego biura i zrobiła sobie masaż skroni.
To była walka, która pozwoliłaby jej się wykazać. Musiała dobrze wypaść.
Wzięła głęboki oddech i włączyła komputer. Przeszła do wewnętrznych rejestrów i wyszukała informacje o Corvinie. Następnie pobrała i wydrukowała wszystko.