Rozdział 1162
Tymczasem Eddy nie był jedynym spóźnionym na bankiet. Cheryl również się jeszcze nie pojawiła. Wszyscy w sali zaczęli już szeptać między sobą.
„Co do cholery się dzieje? Minęło pięć minut. Czemu Cheryl jeszcze tu nie ma?” Gwen zapytała z niepokojem, „Czy coś się stało?”
Caroline spojrzała na wszystkich w rodzinie Hackett. Niektórzy byli zaniepokojeni opóźnieniem Cheryl, niektórzy cieszyli się z jej nieszczęścia, a niektórzy nawet wyrażali wobec niej pogardę.