Rozdział 1077
Panie Kirk, chce pan po prostu użyć mojego portu, prawda? Może pan go używać, jak pan chce. Nie będę się wtrącał!
Kiedy Kirk usłyszał, jak Neil to powiedział, na jego twarzy pojawił się uśmiech. Wyglądało to tak, jakby patrzył na głupca.
Z drugiej strony Cade był niespokojny. „Dziadku, nie-”