Rozdział 100
Po tym, jak Brie opuściła restaurację Faladorian, im więcej myślała o tym incydencie, tym bardziej się wściekała. Nie miała odwagi, żeby pójść i spotkać się z Kirkiem, ale Caroline już znała dobrego przyjaciela Kirka.
Jak to wszystko miało sens?
Nie. Nie mogła po prostu stać bezczynnie. Wyjęła telefon i wybrała czyjś numer. „Greg?”