Rozdział 501
Tymczasem Beauvort Group. Jean wciąż pracował, gdy zobaczył Wrenna wchodzącego z zewnątrz.
„Przestań pracować. Podążaj za mną do rezydencji Marksa!” Gdy tylko weszła do drzwi, wydała rozkaz stanowczo.
Jean zmarszczył brwi. „Za co?”
Tymczasem Beauvort Group. Jean wciąż pracował, gdy zobaczył Wrenna wchodzącego z zewnątrz.
„Przestań pracować. Podążaj za mną do rezydencji Marksa!” Gdy tylko weszła do drzwi, wydała rozkaz stanowczo.
Jean zmarszczył brwi. „Za co?”